Jak wszystkim wiadomo Mikołajek miał wczoraj podwójne święto, imieninki i odwiedziny świętego Mikołaja:
a w rezultacie dzień pełen wrażeń
|
przyszedł chłop twierdzi że jakiś tam Mikołaj, jak to przecież to ja jestem Mikołaj |
|
No dobra niech mu będzie za te zabawki i masę bajek do czytania |
|
Miś był zdumiony ale i zaciekawiony raz na świętego raz na baje którą mu czytał.
|
Księciunio zezwolił na fotkę pamiątkową i... |
|
tyle teraz leci elmo w tv więc proszę o cisze. |
Do samego zaśnięcia Mikuś był radosny, uśmiechnięty i rozsyłał uśmiechy na prawo i lewo, jedynie wujek stracił wizytę :)) ale zaraz jak tylko przyszedł wszystko mu z Misiem opowiedzieliśmy:)) A i nowy leżaczek przypadł do gustu, zobaczymy jak przebiegnie kąpiel w nim.
tata Mikołajka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz