Chcieliśmy serdecznie podziękować wszystkim tym, którzy w roku 2011 pomogli nam poprzez oddanie 1%, darowizny, branie udziału w aukcjach, zakup Antologii „Macierzyństwo bez lukru”, „specjalną cenę” rehabilitacji od Pani Joli i Pana Pawła oraz wszelkie inne formy pomocy.
Dzięki Waszej pomocy zapewniliśmy Mikołajkowi niezbędne rzeczy do jak najlepszego funkcjonowania, oto niektóre z nich:
- Ssak akumulatorowy
- Przystosowanie auta do przewozu Księcia w wózku
- Wózek rehabilitacyjny
- Bateria dodatkowa do respiratora
- Rehabilitacja domowa
- Cewniki do odsysania górnych dróg oddechowych
- Kompresy, strzykawki na zalegania i inne środki pomocnicze
- Materac przeciwodleżynowy
- Agregat prądotwórczy
Dzięki Wam Książe Mikuś mógł wychodzić na spacery, podziwiać zachód słońca nad Bałtykiem, zwiedzać oceanarium, płynąć promem, oddychać świeżym powietrzem w Tatrach, odwiedzać babcie, czasami nawet robić zakupy i wiele wiele innych rzeczy, które teraz nie przychodzą nam na myśl...
W telegraficznym skrócie było tak:
|
tak to się zaczęło |
|
jęzor dla was |
|
hahaha |
|
śmiesznie mi |
|
spacer usypia |
|
idąc do szpitala pare zabawek zabrałem |
|
raz nawet ciocię odwiedziłem mimo 3 piętra bez windy |
|
a ja rosnę |
|
seriale mini mini |
|
uwielbiam spać z czymś |
|
szukałem kłów |
|
swędzą bo już mam 2 na dole:)) |
|
zabawy z mamą |
|
zdarza się, że mamie na głowę wchodzę |
|
u mamy jestem ważny |
|
krótko trzymam zwierzęta domowe |
|
szykowanie na spacer |
|
w autku |
|
na promie |
|
rozmarzony u taty |
|
ja, tata, wujek i morze |
|
u rekina |
|
żarłok |
|
zachód słońca ze starymi |
|
lody to hit |
|
o, i ławka jest dobra |
|
w porcie |
|
Tatry są piękne |
|
strumyki mają |
|
kwiatka można dostać |
|
można odpocząć |
|
ale strasznie męczą |
|
kocham też jesienne spacerki |
|
a teraz jestem taki duży i dzidziusiowe kaftaniki zamieniłem na męskie koszule. |
update: powyższym tekstem debiutował Mikołajkowy Tata
No, no, jaki ten Mikołajek duży - przystojniak rośnie! Koszula zdecydowanie dodaje mu szyku. Brawa dla taty za udany debiut na blogu!
OdpowiedzUsuńKochany Mikuś! ;)))))))
OdpowiedzUsuńA jakie są rokowania dla Mikołajka? Przepraszam, że o to pytam, to po prostu ludzka ciekawość. Zbieracie wciąż pieniądze? Co chcielibyście kupić? Macie jakieś konkretne potrzeby?
OdpowiedzUsuńFryzura jak u rasowego rockmana :-)
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu ! Buziak dla małego bohatera :*
OdpowiedzUsuńCudny jest!!! Boze, ale jaki ten los jest okrutny... :(((
OdpowiedzUsuńKochany Mikus :*