niedziela, 24 lipca 2011

Zasłyszane




-Tato a dlaczego Ciocia...?

-Co Ciocia Mikołajku?

-Tato, no wiesz... robi takie śmiesznie głupie miny, śpiewa mi jakieś durnoty... No, głupka udaje.

-Bo widzisz Mikołajku... Ciocia jest troche ten tego...jakby to powiedzieć, hm... zwariowana (na Twoim punkcie Miki - słysząc słowa Taty dodała w myślach Ciocia) uśmiechaj się do Cioci, będzie jej miło. Widzisz Synu jak się cieszy kiedy się śmiejesz?


-Dobrze Tato, to będę się uśmiechał, niech się Ciocia cieszy :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz