Miś i jego fura w karecie
plus ręka Mikołajkowej Mamy
Mimo, że Mikołajek od rana nie uciął żadnej drzemki, po obiedzie zaliczył jeszcze zakupy spożywcze dla całej rodziny w markecie. Słodziak donosi, że częściej będzie zabierał Rodziców i Ciotkę w takie miejsca gdyż ponieważ albowiem życzy sobie być na bieżąco i niezwykle bawi go zmienianie otoczenia :)
Zapraszam do mnie na bloga po odbiór wyróżnienia. buziaki. Longina
OdpowiedzUsuń