Jak już wcześniej wspomniałem dokonaliśmy nowego zakupu - a mianowicie łoże królewskie. Łoże przez duże "Ł". Już wyjaśniam dlaczego: Jest ono przeznaczone dla osób dorosłych a jako że nasz Królewicz w naszym domu ma większe prawa niż jakikolwiek dorosły osobnik to dlaczego miałby się gnieść w łóżeczku niemowlęcym:)) (tak naprawdę cena łóżeczka dziecięcego nas przygniotła jedyne 16.500zł). Prawdę mówiąc poza funkcjami legowiska elektrycznego ma wiele więcej zalet niż dziecięce (z mojego punktu widzenia), a to dlatego że Księciunio po zaśnięciu w salonie przed tv zostaje teleportowany do sypialni na zasłużony odpoczynek i byłoby wszystko oki gdyby się nie przebudzał po jakimś czasie. Wtedy następuje przełom a w zasadzie zamiana - tata sio, Miś śpi z mamą oczywiście mama musi za rączkę trzymać, odmowa skutkuje marudzeniem do rana (odeśpi się w dzień- przynajmniej Książę). I co noc od momentu zamiany miejscami cieszę się że nie rozważyliśmy pozytywnie zakupu łóżeczka dziecięcego (mogłyby mi ciut nóżki wystawać:)). A oto i Królewicz w łożu:
Oczywiście po zamianie wszystkie pluszaki zostają dla mnie:))
tata Mikołaja
Mikusiu, pięknie wyglądasz w tym łożu!
OdpowiedzUsuńPięknych i kolorowych snów dla Ciebie.
spokojnych snów aniołku:)))łoże prawdziwie królewskie:)))
OdpowiedzUsuńsuper Łoże :) oby długo i dobrze służyło
OdpowiedzUsuń