Od jakiegoś czasu mamy Jolę do spraw Michałkowych, Michałek przy upadkach w porę łapany, Mikuś zadowolony że ma swoją mamę. Obaj zadowoleni, chodzą na spacery podczas nieobecności Taty (bo z dwoma wózkami mama sama nie da rady). Mówię Wam żeby każdy miał Taką Jolę jaką my mamy :)
korzystamy póki śniegu nie ma |
cała banda kulfonów |
a przy okazji Michaś ogląda grafik taty:) |
spacerki (Mikuś, Michaś, mama i Jola) |
każde urządzenie jest dobre:) |
mama i tata Mikołajka
Jak fajnie znowu Was widzieć i czytać :)
OdpowiedzUsuńU nas niebawem pojawi się kolejny brzdąc i też tak powoli zaczynam się zastanawiać jak to będzie z tym klonowaniem ;)
Boskie te Wasze Chłopaki :*
To zmiany, zmiany...pozdrawiam - mama dwójki maluchów (4 oraz 1,5 roku :-).
OdpowiedzUsuńUściski dla wszystkich, gratulujemy Takiej Joli! :-)
OdpowiedzUsuńFajne Chłopaki!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Wszystkich