Po lecie przychodzi jesień i zima, dla nas niestety oznacza to pół roku siedzenia w domu (na narty nie pojedziemy, nawet skoki przez kałuże nie dla nas). Dlatego staramy się zapewnić jak najwięcej atrakcji dla chłopaków póki pogoda pozwala.
Raz w roku jedziemy do Leśnego Parku Niespodzianek w Ustroniu. Co roku podoba im się tak samo ☺
Park Zielona, prawie codziennie
Konie przypadły chłopakom do gustu
drewniane też ☺
Jak pada deszcz to kino, oczywiście na najwyższym rzędzie żeby Księciunio Mikołajek dobrze wszystko widział ☺
Mama Mikołajka i Michałka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz