Trochę kusiło mnie coś odłożyć na święta ale chęć zobaczenia radości LO na buźkach zwyciężyła:-) Do tej pory w przypadku braku pomysłów na prezenty dla Mikołajka zawsze niezawodna była książeczka a dla Michałka auto, ale po wczorajszej wizycie to ja już nie mam pomysłów.
W związku z tym, otwieramy bibliotekę, auto komis, a jakby ktoś chciał wypożyczyć: koparkę, wywrotkę, samolot, motor, terenowy wóz, pałeczki do perkusji, miał ochotę poukładać puzle, lub pouczyć się literek to zapraszamy :-) a i jeszcze lawetę mamy jakby ktoś potrzebował, i jeszcze masażer (dziękujemy firmie nutrimed), jakby kogoś np. kręgosłup napieprzał.
W poprzednich latach Mikołajka strasznie stresowała wizyta Świętego, pocił się, musieliśmy się odsysać, a w tym luzik totalny, spokój na buźce i tylko patrzył na wielki wór prezentów i czekał na swoją kolej :-)
Przy okazji wybierania zdjęć wpadły mi zdjęcia z lata, gdy nasze chłopaki gościnnie występowali z zespołem APLAUZ.
Ci którzy byli wiedzą o co chodzi, przy tej okazji chcieliśmy wszystkim podziękować. Tym którzy nie mogli być też :-)
już wiadomo czemu michałek dostał pałeczki do perkusji
mama mikołajka i michałka
To ja chętnie ten komis, wypożyczalnię koparek czy lawet otworzę z Wami ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło Was wszystkich Kochani
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuń